wtorek, 8 kwietnia 2014

George Michael, Wham!

George Michael

Wiem, że nie jest on w żadnym stopniu związany z końmi, czy jeździectwem, jednak zdecydowanie należy mu się post na tym blogu :)

W sumie, to żadna z nas nie jest jego fanką, jednak piosenki Wham! "towarzyszą" naszemu życiu. Zazwyczaj kiedy robimy coś razem, na przykład coś planujemy, albo sprzątamy - słuchamy Georga Michaela. Strasznie kojaży nam się z naszą jazdą, z naszym dniem, z naszym życiem, same nie wiemy dlaczego.

Pokaz kadryla był do "Last Christmas" z czego strasznie się ucieszyłyśmy.

I tu nasze ulubione piosenki:


No i w sumie to jest nam trochę szkoda, że on jest gejem. Bo kiedyś był taki przystkojny... No, ale zawse chciałyśmy mieć przyjaciela geja, więc nam to nie przeszkadza ;)

~Marcyśka i Luśka

1 komentarz: