sobota, 10 maja 2014

Teren na Natanie!

Dzisiaj pierwszy raz w życiu byłam w terenie na Natanie! I żyję :) Poszło mi beznadziejnie, bo Natan okropnie się szarpał. I przeze mnie nie galopowaliśmy...
Jednak jestem bardzo zadowolona, że pojechałam na nim w teren. Myślę, że następnym razem pójdzie mi lepiej.
Ale jak napisała mi Maja, najważniejsze, że przeżyłam :) I tego będę się trzymać ;)

1 komentarz:

  1. Pamiętam jak byłaś ze mną w terenie na Żółtym i galopowałyśmy <3

    OdpowiedzUsuń