niedziela, 23 listopada 2014

Jazda na Burym :)



(Przepraszm za moją długotrwałą nieobecność, ale nie miałam czasu przez naukę OCZYWIŚCIE :( )













Przez długi czas nie jeździłam na Burym, bo bardzo zaprzyjaxniłam się z Karinem i Czakramem. Zreszta ostatnio w ogóle ni miałam normalnych jazd tylko szkółkę, a na szkółce mamy przydzielone konie (ja mam Czakrama <3).Więc pomyślałam że fajnie by było umówić się na jazdę.Miałam ochotę pojździć na Burym bo dawno na nim nie jeździłam.Miałam jazdę z Angelą i Marcyską. Angela jeździła na Brtku, a marcelina na Natanie, jak zawsze.Na początku słuchał mnie i był bardzo grzeczny.Potem w galopie troche nie szło więc Marta musiała na niego wsiąść (Marta-trenerka). Potem był kochany i grzecznie galopował :) Ta jazda była bardzo fajna. Chyba wróce do jazd na nim i znowy się z nim zżyje :) Kocham mojego Ziemniaczka <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz