Już po kadrylu, Marcyska niedługo doda pewnie filmik :)
Międzyczasie tak jak już pisała (Marcyśka) dłużo jeździłyśmy na oklep :)
Teraz troche woltyżerki ;)
Niedawno miałam jazdę z Marcyską i naszymi przyjaciółkami, Karoliną i Zuzą <3 Dłuzo skakałyśmy ale tylko kawaletki, zawsze cos, jeździłam na Karinie, on super skacze, szkoda że nie mam go przydzielonego na szkółce :( Ja już nie wiem kogo bardziej kocham jego czy Czakrama, ale strasznie ztęskniłam się za jazdami na nim <3 Na ostatniej jeździe (tej na której skakałam), gdy stępowaliśmy już na koniec pan Bartek kazał mi do siebie podjechać, zapadła cisza...
Po chwili wstał i kazał mi wyrzucić bacik, potem tak jakby stanęłam na głowie, to było dziwne O_o
Natępnie zjechałam po jego szyi, a na koniec przy pomocy pana Bartka zrobiłam jakby fikołka z siodła, to było szalone. Ale ogólnie jazda była bardzo udana <3 Chyba znowy pokochałam Karina i postaram się na nim więcej jeździć, jak tylko będę mogła :)
Dobra a teraz trochę nie o koniach...
Jak wam mijają ferie świąteczne?
Co dostaliście od "Mikołaja"?
Jaka u was pogoda? U nas nie ma śniegu :'(
Duzo nauki macie na święta?
Ja na szczę cie muszę tylko przeczytać lekture ( "Opowieść Wigilijan" 50 stron <3 ), a po świętach 3 testy, nie jest tak źle.

A tu słodki obrazeczek dla was, kochane koniki <3
\Luśka